.

.

poniedziałek, 4 listopada 2013

Układ idealny

Rozpadam się
na oklepane kawałki
pod każdym dotykiem
Twoich oczekiwań

Skręcam się
w rytm
Twoich wymagań
odnośnie moich odruchów

Blednie
moja asertywność
w obliczu otumanienia
niestałą szarmancją

Kochasz mnie w takim stanie?
Mężczyźni
zwykle nie kochają
sugestii

Niestety
ja jedną mam:
pokochaj mnie
zaspokojoną

A nie kiedy
całym ciałem
błagam o orgazm
który nigdy nie nadejdzie

Chociaż taka przecież
była od początku
nasza niepisana
cicha umowa

Ja daję to bierzesz
dajesz to biorę
ale nigdy nie zażądamy
więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz