.

.

czwartek, 28 lutego 2013

Disney

Mocne postanowienie poprawy, w znajomo-nieistotnej kwestii,
niesie zwalającą mnie z nóg na kanapę przyjemność.
Na Disneyowskich, kreskówkowych morałach
wzoruję swój ideał miłości,
w imieniu której przemawia wiatr,
która niszczy tytanów i ratuje cesarstwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz