Zderzenie płatka śniegu przy głębszym zapatrzeniu
Dostrzeżesz zagubienie powstałe w ciągu nocy
Zderzenie pragnień chwili ze stałą manną życia
Mistrzowska w malkontenctwie
Nieskora w zaufaniu
Mistrzostwo w nieskorości
Czy skorość w mym mistrzostwie
Wybiorczość moich uczuć
Tak mgliście zbyt istotna
I potok moich słów
Puszczony bez kontroli
Zbyt naga by mieć śmiałość
Śmiałości Twej wymagam
Nie licząc na wzajemność
Lecz czelność do szczerości
Zmąciłam sama siebie,
Przerastam czuciem myśli
Niezdolnam się zrozumieć
Nie umiem,
nie potrafię,
nie chcę,
nie mogę.
Nie zostawiaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz